a
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Dance of Sword


 

 Dance of Sword

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Castiel Scoia'tael

Castiel Scoia'tael

Liczba postów : 105
Join date : 13/04/2016

Dance of Sword Empty
PisanieTemat: Dance of Sword   Dance of Sword EmptyPią Kwi 15, 2016 9:09 pm

Imię i nazwisko:
Castiel Scoia'tael

Płeć:
mężczyzna

Charakter:
Piękny i młody wojownik, od najmłodszych lat, przebywał w środowisku walki, śmierci i przemocy, co mocno wpłynęło na jego charakter i usposobienie. Widział setki elfów, które wyzionęły ducha, dar od Bogów sam zabierał, a jego miecz lśnił wtedy krwistą czerwienią. Szkarłatna ciecz podobała mu się.
Uwielbia wygrywać, kiedy dostanie owoc swojej ciężkiej, wieloletniej pracy, podnosi go to na duchu jak nic innego. Nienawidzi własnych porażek, a to zapędza go jeszcze bardziej do pracy.. Tak miał wpojone do głowy- walcz lub giń.
Ma obsesję na doskonaleniu siebie- dąży zawzięcie do swoich celów, choćby po trupach, nic nie stanie mu na przeszkodzie. Potrafi wiele znieść, tak został nauczony. Nienawidzi swoich wrogów, jeśli takowego ma, szuka po prostu zemsty.
Mimo wyglądu i zachowania wojownika na arenie, w głębi duszy skrywa naprawdę silne uczucia.. Lecz potrzeba dobre ręki, by je odnaleźć i sprowadzić tu, na świat. Byle kto, tego nie zrobi.
Jest odważny, ma duże poczucie własnej wartości. Nigdy nie odmawia, jeśli chodzi o wyzwania- ryzyko, adrenalina to jego wewnętrzna bateria. Jest otwarty na nowe doznania, w życiu wszystkiego chce spróbować.
Ale jak każdy ma wady, a nawet dość dużo, z racji na jego przeszłość. Jest bardzo często egoistą, jeśli ktoś nie jest dla niego wystarczająco ważny, z pewnością widać po nim, że interesuje się głównie sobą. Bywa też pyszny, dumny, zakochany w sobie, jak Narcyz, mógł by zakochać się we własnym odbiciu..
Kocha, gdy jest lepszy od innych. Uwielbia być wywyższany, jego serce radują oklaski, żywi się podziwem innych. Rzadko kiedy okazuje komuś szacunek, mógłby splunąć na samego Króla, nie przejmując się tym zbytnio.
Kto go polubi, ten polubi, kto pokocha, ten pokocha, a kto znienawidzi, ten znienawidzi.

Wygląd:
Wysoki, świetnie zbudowany, jak to wojownik, wyrobione mięśnie, które pokazują, ile pracy było trzeba włożyć w swoją formę. Mierzy sobie 1,90 centymetrów wzrostu, co nie czyni go olbrzymem, lecz na większość z dołu, jak krasnal, patrzeć nie musi.. A i do walki więcej nie potrzebuje.
Jego twarz, urodziwa, męska, poważna, o ostrych, elfich rysach. Ma prosty nos, równy, symetryczny, który w żaden sposób nie szpeci jego twarzy. Kości policzkowe, są wysoko osadzone i naprawdę, bardzo wyraziste. Oczy są koloru mahoniu, ciemne i z tajemniczym błyskiem, nad którymi obrazują ciemnobrązowe brwi. Jego karnacja jest raczej o średnim kolorze, gdzieś w kolorach "opalonej brzoskwini".
Na twarz, opadają włosy, długie do ramion, o charakterystycznym czerwonym kolorze. Czerwone jak krew. Naturalnie są czarne, lecz jak to wojownicy mają, pofarbował je sobie.
Na jego prawym barku, widnieje tatuaż, również koloru czerwieni. Ma go już od dawna, od kiedy podszkolił się znacznie na arenie. Ma dla niego znaczenie emocjonalne. Oprócz tatuażu, jego uszy, szpiczaste i długie, również są przebite, po kilka kolczyków w uchu.
Oceniając ogółem, jest przystojnym, wysokim i świetnie zbudowanym elfem, wojowniczość widać w samych oczach, nie wspominając o całości.

*Historia:
Był dzieckiem, jak każda, istniejąca dusza.. Był bezbronnym dzieckiem, któremu ktoś, postanowił nie ofiarować matczynej miłości.. Życie bywa okrutne..
Nieświadome, porzucone dziecko, miało tylko jedną szansę na życie- walcz na arenach. Nie miał wyboru, był tylko małym chłopcem, a odkąd powstał na nogi, broń towarzyszyła mu od zawsze, zastępując głos kochającej matki.
Zabijaj i rządź.- mówili mu, miał być maszyną, miał zabijać, dla pieniędzy, dla chwały i bogactwa.
Miecz stał się jego trochę dłuższą ręką- był związany z nim niewidzialna więzią, nic nie mogło ich rozerwać. Kochał blask swej broni, a jeszcze bardziej szkarłatną posokę, spływającą po klindze, aż na piaszczyste podłoże areny.
To był jego dom.. Trenował do ostatnich sił, lecz jego diety wyjątkowo pilnowano. Nauczył się, by nie przywiązywać się do nikogo.. Następnego dnia musiał nadziać przyjaciela na ostrze miecza. Twoim jedynym przyjacielem, ma być twoja broń.
Stawał się lepszy, lepszy i lepszy. Odniósł bardzo mało porażek, a krew wrogów spływała wręcz po jego wyrzeźbionej klacie. A był przecież tak młody.. Przywykł do tego, po prostu przywykł, potrafił karmić tym swoje życie.
Ale wszystko ma swój koniec. Wyjeżdżasz.- powiedzieli raz, dotrzymali słowa.
Postanowili, że sprzedadzą znakomitego wojownika, który w bardzo młodym wieku był wręcz wybitny. Załadowano go na statek, wraz z innymi, mieli wyjechać bardzo daleko, do bogatych miast zachodu, walczyć aż zginie.
Ale on nie mógł. Nie mógł pozwolić na to, by sprzedali go, jak zwykłą rzecz, jak świnię, jak coś, co ma jedynie wartość w pieniądzach.
Nie.- powiedział sobie wtedy, przejeżdżając palcami po ostrzu miecza.
Skończyło się to oczywiście poważną walką z załogą statku, On, wraz z innymi gladiatorami. Marynarze, mimo przewagi liczebnej, z walczącymi maszynami do zabijania, nie mieli szans- wojownicy przejęli statek, ze spokojem dopływając do najbliższego miasta na zachodzie.
Tam też, za pieniądze, które sobie wzięli, kupił swój miecz, który ma do dzisiaj- nazwał go Zar'roc. Rękojeść była szkarłatna, zdobił ją błyszczący rubin, na szczęście, za nieswoje pieniądze było go stać.
Po niedługim, bardzo niedługim czasie, każdy już wiedział, co się stało- dlatego Wojownik, z dalekiego zachodu, musiał emigrować tu, do Gaya'Ros.
Jego historia, tak naprawdę, zaczęła się dopiero teraz.

Ranga:
wojownik

Najbardziej rozwinięta umiejętność:
Najlepszy jest w walce, połączony wraz z bronią, wykonując śmiercionośny taniec.

Najmniej rozwinięta umiejętność:
 Nie potrafi strzelać z łuku, nie ma do tego kompletnie oka.. Sztuki piękne również są mu raczej obce.

*Ekwipunek:
Zar'roc to jego druga dusza. Oprócz miecza w pochwie, ma również sakwę na potrzebne rzeczy jak i krótki sztylecik.

*Dodatkowe:
W przyszłości chce mieć jeszcze chociaż jeden tatuaż, ale dopiero po tym, jeśli uzna że któreś przeżycie, będzie warte uwiecznienia go na swoim ciele.
Powrót do góry Go down
 

Dance of Sword

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Fiala'ris :: organizacja :: Biografie-